Tak to już dziś !-Krzyczałam jak opętana
-Nastia uspokój się!- Krzyczał z dołu Lukas
-Dziś zaśpiewam na wielkiej imprezie!.-śpiewałam w
niebogłosy
-Nastuś Skarbie czy mogła byś coś dla mnie zrobić ?-zapytał
Lukas
-Dla Ciebie wszystko !.-uśmiechnęłam się i pocałowałam mojego ukochanego w usta
-Bądź już cicho ok. ?.-śmiał się Lukas
-Osz ty ! W ogóle nie
jesteś ze mnie dumny ! Twoja ukochana zaśpiewa na imprezie u jakiegoś
biznesmana i super sportowca a ty co ?!.-zapytałam z uśmiechem i wyrzutem
-Nastia, Nastia …
-Ciekawe kto to będzie !!.-piszczałam
-Nie wiem jak tak bardzo chcesz wiedzieć zadzwoń do Nicol!
-No fakt to w końcu moja agentka .-wystawiłam mu język
-Moja mała geniuszko .-uśmiechnął się Lukas i dał mi buziaka
po czym zszedł na dół
Wzięłam do ręki mojego iphona 5 wybrałam Nicol i łącze…
-Heeej kochana.-powiedziała Nicol
-Cześć tu mówi….- nie dokończyłam
bo mi przerwała..
-Wiem kto mówi do rzeczy
-Dobra, dobra coś ty taka
zgryźliwa sama uczyłaś mnie kultury że jak się dzwoni to się najpierw przeds
…-ciągnęłam
-Natstia! .-krzyknęła
-Na jakiej imprezie dziś śpiewam
?.-zapytałam
-Zatrudnił cię nijaki pan,
poczekaj… Ricardo Kaka
-Co ten Kaka z Realu ?!
-Tak tak właśnie ten powodzenia
cześć!.- i się rozłączyła
Zeszłam na dół do Lukasa i
skakałam i śpiewałam i tańczyłam i Bóg wie co jeszcze
-Lukas wiesz u kogo będę
śpiewać?.zapytałam piszcząc
-No niby skąd mam to wiedzieć .Ale
domyślam się że ten szczęśliwiec musi być wyjątkowy …
-Czemu tak uważasz?.- zapytałam
-Bo dawno nie piłaś soku z
ketchupem.-zaśmiał się w niebogłosy
-O Jezu !Lukas jak ty mogłeś
fuuuuu!.-darłam się
-Ale to nie ja sama sobie go
wcisnęłaś
-Ta, ta przyznaj się i już ,ale do
rzeczy zaśpiewam u Kaki z Realu
…!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.-wydarłam się
-Super gratuluję .-uśmiechnął się
-Nie jesteś zazdrosny ?
-Jak się kogoś kocha to się mu ufa
.-uśmiechną się’
-Słusznie …O ja Pier****…
-Nastia!
-Dobra dobra jest już 18 a na 20
te urodziny Lukasiu poszukasz mi
notesika mam tam zapisany adres a ja w tym czasie się przygotuję ok. ?
-Pewnie –posłał mi całusa
Poszłam do garderoby miałam ostry
dylemat na temat ubioru paca wokalistki i modelki jest taka ciężka …Gdy się tak
nad sobą użalałam zauważyłam moją śliczną „małą czarną ”krótka i to bardzo
ledwie zasłaniająca pośladki w sumie to miała te swoje „gacie „ zakrywały tylko
środek zapytam Lukasa czy mogę… Zgodził się… przebrałam się w „małą czarną”
dobrze że moje gęste blond włosy były na wałkach . Ściągnęłam je i miałam burzę
loków opadających na moje ramiona. Makijaż zrobiłam ostry .Jeszcze tylko
torebka. Zeszłam na dół Wysokie czarne szpile były cudne do tego stroju… Wyszłam
wsiadłam pod limuzynę która czekała pod domem zajrzałam w notesik na adres podałam szoferowi .Wysiadłam przed jakimś
wielkim klubem ochroniarze nie odstępowali mnie na krok dopóki nie udało mi się
wejść do środka.
-No wreszcie- westchnęłam z ulgą .
-Cześć to ty jesteś Nastia
-zapytał brunet
-Tak to ja gdzie teraz mam się
udać .-zapytałam
-Zaprowadzę cię.-oznajmił
Wprowadził mnie do małego
pomieszczenia .
-Wszystkiego najlepszego z okazji
urodzin .-powiedziałam i go przytuliłam
-Dzięki ale ja mam za 4 miesiące…
-Wow .! to szybko wyprawiasz te
urodziny..
-To nie moje urodziny tylko kupla.
-Co jak się nazywa ?!
-No wiesz …ten..no.-jąkał się
-No mów!- zdenerwowałam się
-Cristiano Ronaldo.-i spuścił
głowę
-Co ten słynny pajac ?
-Nom on wcale nie jest taki zły..
-Nie wystąpię dla niego .-skrzyżowałam ręce na piersi
-No błagam Cię on jest twoim
fanem…
-Świetnie ale jest też największy
kobieciarzem i pajacem na świecie!
-No proszę on nie jest taki jak go
piszą w gazetach myślisz że gdybym go nie lubił zawracał bym ci głowie ?
-No w sumie…- uśmiechnęłam się
-Dzięki jesteś wielka!.-powiedział
-Wiem
-która godzina ?-zapytał
-19:58
-O kurdę chodź już bo się
spóźnimy !On siedzi naprzeciwko sceny w białym fotelu…
-No dobra chodź.
Weszłam na scenę ten pajac
rzeczywiście tam siedział …i się głupio uśmiechał
-Witam lud!- krzyknęłam ,Nazywam
się Nastia i zaśpiewam dziś dla Największego …piłkarza na świecie
!-Powiedziałam z ulgą gdyż chciałam powiedzieć największego pajaca!
Ten tylko posyłał mi uśmiech taki
smętny chyba wiedział co chciałam powiedzieć.
-Zaśpiewałam jedną piosenkę
.drugą ,trzecią i nadszedł czas na specjalną.
-A teraz poproszę solenizanta na
scenę.- Cristiano przyszedł z
uśmiechem usiadł na krześle gdzie mu kazałam
-Więc powiedz ile kończysz lat
?.-zapytałam
-18 .-Uśmiechną się i wyszczerzył kły
Dodać 10 krzykną ktoś wspomnianego wcześnie ludu.
-Haha .-zaśmiałam się ,-tak
naprawdę masz 28 lat tak ?
-No tak .-odpowiedział
-Więc ludzie razem ze mną Happy
birthday to you ! .-Śpiewaliśmy a Cristiano się zaczerwienił.
-Koniec na razie !.-krzyknęłam schodząc ze sceny
Weszłam do swojego pokoiku
usiadłam w fotelu przed lustrem nalałam sobie wody a ktoś wszedł do mojej garderoby.
-Cristiano… !-Co ty robisz ?
-Przyszedłem cię zaprosić na
imprezę którą już rozkręciłaś.-uśmiechną się.
-Oj dziękuje ale chyba nie mogę…
-No przestań nie daj się prosić
chodź!
-Nie ja nie mogę …
-Proszę…
-No dobra ale tylko chwilę
-Super chodź …-wziął mnie za rękę
usiedliśmy przy jednym ze stolików przy
którym siedział jakiś łysy mężczyzna .
-Pepe to jest Nastia …-Powiedział
siadając Cristiano
-Zauważyłem piękna pani …-powiedział
Pepe dotykają moich włosów
-Łapy przy sobie .-skarcił go
Ronaldo
-Spokojnie chłopcy pójdę po
drinki .-powiedziałam i wyszłam
-Stary ona będzie moja
zobaczysz..!- Powiedział Cris
-Ciekawe jak ty to zrobisz
?-zapytał Pepe
-Normalnie będę po prostu
Cristiano Ronaldo .-uśmiechnął się
-Chyba że nie poleci na wdzięki
Cristiano Ronaldo..
-Jestem –Krzyknęłam podając
drinki
-Śliczna jesteś.- powiedział Cris
-Czaruj mnie dale…
Wypiliśmy kilka drinków w głowie
mi już szumiało .
-Nastia …-Cristiano szeptał mi do
ucha
-Słucham..-odpowiedziałam szeptem
-Może pojedziemy do mnie
co?.-zapytał całując mnie po szyi
Fajnie się zapowiada :) pisz szybko notkę bo mnie zaciekawiło ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
http://portugalski-gwiazdor-i-ja.blogspot.com/
wow... ale akcje rozkręciłaś!
OdpowiedzUsuńpisz szybciutko 2!
tez uwielbiam Los Blancos!
zapraszam do siebie:))
karim-and-love-story.blogspot.com